Biuletyn konsultant

Sądowe zabezpieczenie roszczeń powstałych na gruncie kontraktów budowlanych

Sądowe zabezpieczenie roszczeń powstałych na gruncie kontraktów budowlanych

Artykuł 730 Kodeksu postępowania cywilnego uprawnia do dochodzenia na drodze postępowania sądowego ochrony prawnej o charakterze tymczasowym w postaci udzielenia zabezpieczenia w każdej sprawie cywilnej, przed wszczęciem postępowania, jak i w jego toku. Udzielenie zabezpieczenia staje się możliwe jednak jedynie w przypadku, w którym wnioskodawca uprawdopodobni swoje roszczenie oraz to, iż posiada on interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia, co w sporach powstałych na tle kontraktów budowlanych nie zawsze jest łatwe do osiągnięcia.

W sporach między stronami kontraktów budowlanych możliwość sądowego zabezpieczenia roszczeń wynikłych z umowy ma ogromne znaczenie i niejednokrotnie jest niemalże jedynym środkiem ochrony strony umowy przed bezprawnym działaniem kontrahenta i perspektywą m.in. utraty wiarygodności wśród kontrahentów, utraty płynności finansowej przez daną stronę umowy i wszczynania kosztownych i długotrwałych procesów sądowych.

Jedną z częstszych przyczyn wystąpienia z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa w sporach budowlanych jest naruszenie lub nadużycie przez daną stronę kontraktu budowlanego uprawnień mających pierwotnie na celu zdyscyplinowanie kontrahentów do prawidłowego wykonania umowy i zabezpieczenia interesów stron umowy. Wśród najczęściej spotykanych postanowień umownych mających spełnić te założenia wskazać należy:
(1.1.1.a) uprawnienia do naliczenia kary umownej za naruszenie postanowień umowy,
(1.1.1.b) gwarancje bankowe lub ubezpieczeniowe,
(1.1.1.c) kaucje gwarancyjne.

Powyższe zastrzeżenia umowne, choć mają stanowić zapewnienie przyszłego prawidłowego wykonania kontraktu, niejednokrotnie są nadużywane. W praktyce zdarzają się bowiem przypadki niezasadnego skorzystania z uprawnień wynikających z udzielonej gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej należytego wykonania umowy czy też bezpodstawnego naliczenia kar umownych i ich potrącenia z innymi wierzytelnościami.

W sporach budowlanych w przypadku, w którym zastrzeżony został obowiązek udzielenia gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, mamy najczęściej do czynienia z gwarancjami nieodwołalnymi, bezwarunkowymi, wypłacanymi na rzecz beneficjenta „bez zbędnej zwłoki” i „na każde żądanie” do maksymalnej kwoty określonej w gwarancji. Co także ważne, oświadczenia beneficjenta gwarancji w przedmiocie żądania wypłaty sumy gwarancyjnej nie podlega żadnemu badaniu merytorycznemu przez gwaranta, a jedynie badaniu formalnemu, co uzasadnione jest abstrakcyjnym charakterem gwarancji. W efekcie powyższego niejednokrotnie zdarza się, że beneficjent gwarancji, w tym przypadku jest to najczęściej inwestor, na skutek często niezasadnego zarzutu niewłaściwego wykonania lub niewykonania zobowiązania (które to nierzadko jest w rzeczywistości nie tyle niezawinione przez wykonawcę, co wręcz powstałe z winy inwestora) występuje do gwaranta z żądaniem wypłacenia sumy gwarancyjnej w pełnej wysokości. Chodzi tu na przykład o przypadki nieuzasadnionego nieodebrania wykonanego obiektu budowlanego w terminie, powodując tym samym rzekome popadnięcie wykonawcy w zwłokę, rzekomo uzasadniające skorzystanie przez inwestora z uprawnienia do wypłacenia kwoty z udzielonej przez inwestora gwarancji bankowej do maksymalnej sumy gwarancyjnej.

To fragment arykułu, pełną treść znajdą Państwo w Biuletynie Konsultant