W budownictwie spory nie są niczym niezwykłym – były są i będą, i żadną ujmą dla stron realizujących kontrakty budowlane nie jest sam fakt wystąpienia sporu. Po prostu tak jak i samą budową, tak i sporami należy prawidłowo zarządzać. i starać się je rozwiązywać w sposób przynoszący jak najmniej szkody dla inwestycji i dla stron. W zamówieniach publicznych sprawa sporów jest szczególnie istotna, ponieważ inwestor publiczny dysponuje środkami publicznymi i jest zobligowany do efektywnego gospodarowania tymi środkami – zwłaszcza w rozumieniu wymagań nowej ustawy o finansach publicznych, która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2010 r., oraz do szczególnej dbałości o interes publiczny. Często jest to opacznie rozumiane i przedstawiane opinii publicznej w sposób daleko odbiegający od zasad gospodarowania finansami publicznymi. W skrajnych przypadkach zachowawczość urzędników i ich niechęć do podejmowania samodzielnych decyzji prowadzi do całkowitego odstępowania stron od kontraktów – vide kontrakty autostradowe i tsunami sporów w XXV Wydziale Sądu Okręgowego w Warszawie, właściwego do rozstrzygania sporów, w których stroną jest Skarb Państwa. A o słowach padających z ust osób reprezentujących zamawiających – „Jak sąd wam zasądzi to ja z przyjemnością zapłacę. Ale bez wyroku to nie mogę…” – większość wykonawców mogłaby powiedzieć – „Ja to już słyszałem”. tylko, że jak już sąd zasądzi i wyrok będzie korzystny dla wykonawcy, to i odsetki niemałe też pewnie zamawiający będzie zobowiązany zapłacić. Czy takie wydawanie środków publicznych mieści się w rozumieniu ustawy o finansach publicznych i dbałości o nie? Pytanie retoryczne, ale na potrzeby tego artykułu musiało paść. O tym kiedy – w jakiej perspektywie czasowej – te wyroki mogą być wydane lepiej nie wspominać. Kolejka wydłuża się w szybkim tempie w ostatnich kilku latach, a pomysłu na zakończenie jej wydłużania nie widać.
Sprawa jest poważna na tyle, że Minister Gospodarki powołał specjalny zespół, którego zadaniem jest między innymi przygotowanie propozycji działań mających na celu upowszechnienie alternatywnych metod rozwiązywania sporów gospodarczych. natomiast Minister Sprawiedliwości od kilku lat bardzo intensywnie promuje mediację jako pożądaną metodę rozstrzygania sporów, w tym także dotyczących sporów w zamówieniach publicznych. Powołał nawet w tym celu Społeczną Radę ds. Alternatywnych Metod Rozwiązywania Konfliktów i Sporów, która jest zespołem doradczym Ministra Sprawiedliwości do spraw szeroko rozumianej problematyki Alternatywnych Metod Rozwiązywania Konfliktów i Sporów – czyli popularnie zwanych ADR. nieprzypadkowo tymi metodami rozstrzygania sporów zainteresował się także Prezes niK, który dołączył do grona propagatorów ADR. A polski ustawodawca co i rusz próbuje wprowadzać zmiany w przeróżnych aktach prawnych, by nadążyć za propozycjami, które wyznacza prawodawstwo unii europejskiej. W ślad za nim, między innymi, Polska przyjęła dyrektywę o ułatwieniu dostępu do mediacji.
Obserwując rynek zamówień publicznych i spory powstające na tle realizacji tych zamówień, zastanawiam się nad tym dlaczego tak rzadko strony sięgają po alternatywne metody rozstrzygania sporów. Czy w zamówieniach publicznych nie ma możliwości rozstrzygania sporów na drodze innej niż tylko na sądowej, w dodatku w sądach powszechnych?
Są i dlatego pragnę podzielić się swoimi uwagami o najskuteczniejszym sposobie rozwiązywania sporów – w tym także w zamówieniach publicznych – jakim jest zawarcie przez spierające się strony ugody.
Do zawarcia ugody może dojść w wyniku przeprowadzenia mediacji lub postępowania pojednawczego. ustawodawca przewidział taki sposób rozwiązywania sporów i opisał go w Kodeksie Postępowania Cywilnego [kpc, Dział ii – przepisy dotyczące Mediacji i Postępowania pojednawczego].
Ugodowe metody rozwiązywania sporów należą do grupy ADR – promowanych i rozpowszechnianych przez unię europejską, nasze najwyższe władze państwowe i przeróżne organizacje, w tym także przez Stowarzyszenie inżynierów Doradców i Rzeczoznawców (SiDiR), które powołało Sąd Arbitrażowy przy SiDiR (www.arbitraz-sidir.pl) oraz prowadzi Ośrodek Mediacji przy SiDiR.