Dzień 29 czerwca 2010 roku przejdzie do historii jako data uchwalenia przez UNCITRAL (United Nations Commission on International Trade Law) nowego tekstu Regulaminu Arbitrażowego (UNCITRAL Arbitration Rules as revised in 2010). „Stary” i bardzo zasłużony tekst Regulaminu Arbitrażowego obowiązywał niezmieniony od 15 grudnia 1976 r. W trzydziestą rocznicę uchwalenia tego tekstu postanowiono ten zasłużony dokument poddać rewizji. Z pozoru wydawać może się dziwne, że prace nad zmianą tekstu liczącego 41 artykułów toczyły się 4 lata. Grupa Robocza numer ii do spraw Arbitrażu i Mediacji rozpoczęła pracę w 2006, a zakończyła w 2010 roku. Cztery lata pracy w celu rewizji czterdziestu jeden artykułów wydają się czymś niezwykłym. Dla porównania zaprzyjaźniony członek delegacji rosyjskiej wyznał mi w przerwie któregoś z posiedzeń, że Władimir Putin wezwał go do siebie wraz z gronem kilku profesorów i zażądał przedstawienia projektu nowelizacji kodeksu handlowego w terminie 6 miesięcy. Ten kontrast w czasokresie przygotowywania krótkiego Regulaminu i skomplikowanego kodeksu handlowego największego państwa świata skłania do refleksji. Obrazuje on mianowicie jak wielką wagę współczesny świat i społeczność międzynarodowa przywiązują do jakości procedur rozstrzygania sporów w drodze arbitrażu. Przebieg prac Grupy Roboczej szczegółowo i regularnie opisywała Przewodnicząca delegacji polskiej pani dyrektor Maria Szymańska w swych sprawozdaniach publikowanych systematycznie w Biuletynie Arbitrażowym SAKIG. Ostatnie z nich zawiera szczegółowe zapis dyskusji nad ostatnią wersją nowego Regulaminu.
Prace rozpoczęły się na 45 sesji UNCITRAL w Wiedniu we wrześniu 2006 r. trwały 7 kolejnych sesji. Ostatnia, 52-ta, miała miejsce w Nowym Jorku w dniach 1-5 lutego 2010 r.
Dla polskiego czytelnika interesujące może być opisanie atmosfery i otoczenia, w jakim toczyły się prace Grupy Roboczej. Sala Zgromadzenia Ogólnego ONZ w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych, położonej między 42 i 48 ulicą od brzegu East River, znana jest wszystkim chociażby z transmisji telewizyjnych. Nieco mniej imponujące, lecz równie dostojne i funkcjonalne, były inne sale posiedzeń plenarnych Grupy Roboczej, zarówno w Nowym Jorku, jak i w międzynarodowym centrum UNO City w Wiedniu.
Niepisany rytuał każe każdej delegacji pragnącej zabrać głos postawić pionowo tabliczkę z nazwą państwa stojącą przed przewodniczącym delegacji. Od Przewodniczącego obrad wymaga się więc nie tylko dobrego wzroku, ale też i refleksu w notowaniu kolejności zgłaszających się do głosu delegacji, po to, aby w tej samej kolejności udzielić im głosu. Przewodniczącym obrad wszystkich sesji był Michael Schneider, niemiec z pochodzenia, Partner kancelarii lalive, zamieszkały w Genewie. Wykonał on niespotykanie trudną pracę, wykazując przy tym niezwykłe talenty do zwięzłego formułowania zgłaszanych postulatów i poszukiwania kompromisu.
Pełnymi Członkami UNCITRAL jest 60 państw. Nadto status obserwatora uzyskały 22 państwa. W obradach brały udział również delegacje Watykanu i Palestyny.